Balony solarne, czyli jak przechytrzyć chmury!
Ludzkość, by się rozwijać, potrzebuje energii. Olbrzymi skok cywilizacyjny odbyliśmy w trakcie rewolucji przemysłowej, wykorzystując do produkcji energii masę paliw kopalnych. Niestety, odbiło się to negatywnie na kondycji środowiska. Dodatkowo, paliwa te nie są niewyczerpalne – oba te powody sprawiły, że ludzkość zaczęła poszukiwać alternatywnych, odnawialnych i przyjaznych środowisku źródeł energii.
fot. inhabitat.com
Jednym z takich źródeł jest światło słoneczne – dociera ono do każdego miejsca na Ziemi, a ponieważ Słońce będzie istniało jeszcze co najmniej kilka milionów lat, to z naszej perspektywy jest to źródło niewyczerpalne. Nic więc dziwnego, że ludzkość zabrała się za produkowanie lepszych, bardziej wydajnych paneli solarnych. Obecnie stosowane są w stanie zbierać energię nawet w pochmurny dzień. Jednak warto podkreślić, iż chmury przez długi czas stanowiły olbrzymią zmorę dla twórców wspomnianych paneli. Bardzo często okazywało się, że nawet drobne zachmurzenie powodowało znaczny spadek produkowanej energii, a nierzadko całkowicie ją odcinały. Kolejną wadą paneli solarnych jest fakt, że zajmują one dużo miejsca. Z tego też powodu powstają specjalne „farmy solarne” umiejscowione np. na pustyniach, gdzie można w pełni wykorzystać silne światło słoneczne, a do tego w odludnym miejscu, gdzie instalacja nie będzie nikomu przeszkadzać. Jednak co w sytuacji, gdy nie dysponujemy tak olbrzymimi, dobrze naświetlonymi przestrzeniami?
fot. news.cnrs.fr
Od lat inżynierowie głowią się, jak rozwiązać ten problem. Jedną z koncepcji jest zbudowanie balonów solarnych. Międzynarodowa firma NextPV we współpracy z Uniwersytetem Tokijskim opracowuje projekt badawczy, mający na celu stworzenie prototypów tego rodzaju balonów. Miałoby to być urządzenie wypełnione wodorem, zawieszone około 20 kilometrów nad ziemią. Dzięki umieszczeniu balonu ponad warstwą chmur zamontowane na nim ogniwa solarne będą mogły produkować energię nawet w przypadku pełnego zachmurzenia, czy deszczu. Dzięki temu powstawać ma czysta, niemalże niewyczerpalna energia. Jednocześnie warto zaznaczyć, że stacja znajdująca się na ziemi zajmuje bardzo niewielką powierzchnię, dzięki czemu nawet potężna farma solarna nie będzie wykorzystywać cennych obszarów – w górzystych, czy wyspiarskich krajach takich jak Japonia byłoby to olbrzymią zaletą.
ZDJĘCIE NAGŁÓWKA POCHODZI ZE STRONY INHABITAT.COM.