Bluboo Xfire 2 ze skanerem odcisków palców w doskonałej cenie!
Kapitalizm na dobre zagościł w Państwie Środka i wygląda na to, że wkrótce wyobrażenie o chińskich produktach, jako o wyrobach marnej jakości przejdzie do lamusa. Coraz więcej bowiem producentów z Chin prezentuje niezwykle wysokiej jakości produkty, za to w konkurencyjnej cenie, zmuszając zachodnich producentów do poważnych zmian w prowadzonej polityce. Jedną z chińskich firm, która powoli znajduje niszę na polskim rynku jest Bluboo.
fot. fudzilla.com
Bluboo Xfire 2 to sprzęt, który ucieleśnia politykę firmy – dostajemy więc smartfona o naprawdę przyzwoitej specyfikacji za śmiesznie niską cenę.
Co do samego wnętrza urządzenia – mamy do dyspozycji czterordzeniowy procesor MediaTek MTK6580 o takowaniu 1.2 MHz wspomaganego 1 GB pamięci operacyjnej RAM. Do tego 8 GB pamięci wewnętrznej, oczywiście z możliwością rozszerzenia za pomocą karty micro SD. Tu warto wspomnieć o ciekawym rozwiązaniu. Smartfon bowiem oferuje opcję Triple SIM, czyli możliwość użycia aż trzech kart SIM w jednym telefonie. Jeden slot możemy zastąpić właśnie kartą micro-SD. Dodatkowo dysponujemy aparatem 5 Mp, zaś za selfie odpowiada aparat 2 Mp. Całość działa pod Androidem 5.1.
fot. everbuying.net
Bezpieczeństwa naszych danych strzeże zaawansowany czujnik biometryczny, skanujący nasze linie papilarne. Jest to dość niezwykłe rozwiązanie w tej półce cenowej, dotychczas zarezerwowane raczej dla zaawansowanych technologicznie flagowców. Bluboo pokazuje więc, że nowoczesna technologia biometryczna może być dostępna dla każdego przeciętnego użytkownika.
I tu dochodzimy do sedna, czyli tego, co sprawia, że Xfire 2 jest naprawdę wyjątkowy. Bo choć pod względem specyfikacji Blueboo Xfire daleko do flagowców największych gigantów na rynku, to jednak dla przeciętnego użytkownika smartfon będzie bardziej niż zadowalający. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę samą cenę, która w pełni rekompensuje wszelkie braki. Smartfon możemy bowiem kupić za około 300-360 złotych. Tak jest, zgadza się. Znacznie, znacznie poniżej 400 złotych! Patrząc z tej perspektywy, powyższa specyfikacja techniczna wygląda naprawdę niezwykle. Oznacza to, że przeciętny Kowalski może się już cieszyć urządzeniem o solidnych parametrach – oto technologie, które dotychczas były kojarzone raczej z gadżeciarstwem mają szansę stać się codziennością. I choćby dlatego warto postawić na firmę Bluboo.
ZDJĘCIE NAGŁÓWKA POCHODZI ZE STRONY PATRICBENSEN.TUMBLR.COM.