iPad dla dziecka to coś więcej niż zwykła zabawka
Od lat pojawia się wiele krytyki pod adresem gadżetów elektronicznych, w związku z ich rzekomym negatywnym wpływem na dzieci. Zarzuca się elektronice odpowiedzialność za wzrost agresji, czy zaburzenie zdolności kognitywnych i problemy szkolne. Choć część zarzutów, w pewnych sytuacjach może mieć jakieś uzasadnienie oparte naukowo, to jednak potępianie wszelkiej aktywności dzieci w wirtualnym świecie zakrawa na absurd. Szczególnie, iż krytycy zdają się nie zauważać, że oto żyjemy w XXI wieku – a organizacja kształcenia i szkoła zdały się utknąć w modelu z początku XIX wieku. Okazuje się bowiem, że dzieci, zamiast uzyskiwać umiejętności przydatne na polu „klasycznej” edukacji, opanowują podstawy zdolności niezbędnych na nowoczesnym rynku pracy.
fot. iosappspy.com
Badaniom poddano grupę dzieci pomiędzy dwunastym miesiącem i trzecim rokiem życia, które miały dostęp do iPada lub smartfona. Jako kluczowe uznano umiejętność poruszania się pomiędzy poszczególnymi ekranami, odblokowywania urządzenia oraz uruchamiania dodatkowych funkcji programu. Okazuje się, że przekroczenie bariery około 15 minut zabawy z ekranem dotykowym dziennie pozwala dzieciom poniżej 3 roku życia opanować sztukę poruszania się pomiędzy poszczególnymi ekranami aż w 90% przypadków. Blisko połowa badanych dzieci potrafiła samodzielnie odblokować urządzenie, a niemal dwie trzecie badanych aktywnie poszukiwało dodatkowych, atrakcyjnych funkcji w poszczególnych programach, a także wyszukiwało nowych aplikacji. Wygląda więc na to, że interaktywny charakter ekranu dotykowego sprzyja aktywizacji mózgu małoletnich użytkowników.
fot. digitalpublishing2015.wordpress.com
Jednocześnie badacze zwracają uwagę, by rodzice kontrolowali aplikacje, którymi posługują się dzieci. Wprawdzie różnego rodzaju filtry rodzinne sprawiają, że pociechy są zabezpieczone przez wulgarnymi treściami, jednak warto zadbać też o jakość używanych aplikacji. Okazuje się bowiem, że pojawienie się pozytywnych efektów może być uzależnione od interaktywności treści gry. Jeśli więc program wymaga od dziecka np. wskazywania i klikania w określone elementy, wówczas dziecko wyraźnie szybciej uczy się i rozwija swoje zdolności. W przypadku, gdy gra wymaga jedynie pasywnego oglądania animacji i sporadycznej aktywności, rozwój staje się ograniczony.
ZDJECIE NAGŁÓWKA POCHODZI ZE STRONY TECHWREN.COM.