Mobilny BB-8 od Sphero, czyli zabawka dla fanów Gwiezdnych Wojen!

Gwiezdne wojny cieszą się rzeszą oddanych fanów od 1977 roku. Przez blisko cztery dekady uniwersum to rozbudowywało się i bogaciło, inspirując nieprzeliczone grono różnego rodzaju gadżetów. Premiera najnowszej odsłony gwiezdnej sagi również zaowocowała milionami nowych wzorów – od koszulek, poprzez kubki, klocki Lego, figurki, gry komputerowe i aplikacje na smartfony. A że nowe technologie z zakresu robotyki są coraz łatwiej dostępne, pojawia się całkiem nowa kategoria „gwiezdnowojennych” gadżetów.

BB-8 Sphero

fot. starwars.com

Uniwersum Star Wars pełne jest robotów, droidów, dronów i innych technologicznych cudów. Z pewnością każdy z nas kiedyś chciał być właścicielem jednostki R2-D2. Z kolei w najnowszym filmie pojawia się nowy elektroniczny bohater – i właściwie już od momentu projekcji pierwszego zwiastuna zyskał niesamowita popularność. Mowa oczywiście o BB-8, droidzie klasy astromech. Na jego popularność z pewnością miał wpływ nietypowy wygląd, nasz robot to bowiem tocząca się kuleczka z głową – łudząco przypominającą właśnie R2-D2. Nic dziwnego, że podbił serca zarówno starszych, jak i młodszych fanów serii. Twórcy z firmy Sphero zdecydowali się zatem, tchnąc życie w elektronicznego bohatera tworząc jego autentyczną, programowalną wersję.

Tak! Już dzisiaj każdy z nas może sobie zamówić własnego astromecha. To niewielki urządzenie stanowi dość wierną, choć oczywiście znacznie pomniejszoną, wersję filmowego robota. „Ciało” robota wyposażone jest w systemy żyroskopowe, pozwalające toczyć się w dowolnym kierunku zaś głowa utrzymuje się na specjalnych magnesach – pozostając przez cały czas na swoim miejscu.

Robot wyposażony jest w specjalną stację dokującą, wyposażoną w technologię ładowania indukcyjnego. Jest to gadżet sam w sobie bowiem jeśli przypomnimy sobie poprzednie filmy, zauważymy, że niektóre droidy również wykorzystywały podobne stacje. W pełni naładowany droid pozwala na około godzinę zabawy, po tym czasie musimy wprowadzić go z powrotem do stacji.

BB-8 Star Wars

fot. starwars.com

Obsługa urządzenia jest bajecznie prosta – możemy do tego wykorzystać smartfona wyposażonego w Android lub iOS, wersja oprogramowania działającego pod Windows jeszcze nie powstała, aczkolwiek została już zapowiedziana przez producenta. Warto też zwrócić uwagę, że producent zapowiedział szereg aktualizacji, mających na celu poprawienie zdolności robota i wprowadzenie nowych funkcji. W standardzie istnieje możliwość wydawania komend głosowych, czy też nagrywania i wyświetlania „hologramów” – choć na trójwymiarowe obrazy elektroniczne musimy jeszcze poczekać. Efektem hologramu możemy za to cieszyć się, obserwując naszego dzielnego droida kamerką smartfona.

Warto też podkreślić, że cena urządzenia nie jest wygórowana – producent sugeruje 149.99$. Dla gadżeciarza i fana Gwiezdnych Wojen jest to więc w pełni akceptowalna kwota. Tym bardziej że Sphero to dobra marka i robot z pewnością będzie nam długo i wiernie służył.

 

ZDJĘCIE NAGŁÓWKA POCHODZI ZE STRONY THEVERGE.COM. 

Paweł Marciniak
Paweł Marciniak

Miłośnik nowych technologii od lat zafascynowany urządzeniami mobilnymi. Zapalony gadżeciarz i tester akcesoriów GSM. Od niedawna – recenzent sprzętu elektronicznego i redaktor. W czasie wolnym majsterkuje i gra na konsoli. Na blogu etuo zajmuje się rozwiązywaniem problemów, z którymi na co dzień borykają się użytkownicy smartfonów.

Wybierz jedną z powyższych ocen.