Ninebot mini vs. Segway

Wprowadzony w 2002 roku Segway miał zrewolucjonizować poruszanie się i w ciągu krótkiego czasu stać się elementem naszej codzienności. Okazało się jednak, że konsumenci przyjęli wynalazek ze znacznie mniejszym entuzjazmem. Głównie ze względu na swoją cenę, która przekracza kilka tysięcy dolarów. Oczywiście, pojazd znalazł swoje zastosowanie między innymi w magazynach, sklepach wielkopowierzchniowych, czy galeriach handlowych.

Ninebot mini vs. Segway

fot. www.amanz.my/201597537

 

Chińska firma Xiaomi znana jest z opracowywania tanich, a jednocześnie wysokiej jakości elektronicznych gadżetów, które są w zasięgu przeciętnego konsumenta. Nic więc dziwnego, że gdy Ninebot, którego głównym udziałowcem jest właśnie Xiaomi, zdecydował się na wykupienie Segwaya, wielu gadżeciarzy zacierało ręce czekając na coś niezwykłego. I rzeczywiście – od kilku dni na rynku chińskim dostępny jest Ninebot Mini.

Ninebot mini to dwuśladowy, dwukołowy osobisty pojazd elektryczny. Rozwija prędkość do 18 kilometrów na godzinę, a jego zasięg wynosi 30 kilometrów. W tym zakresie niewiele więc różni się od swego protoplasty Segwaya, ale na tym podobieństwa się kończą. Ninebot mini z pewnością zasługuje na swój przydomek „mini”, waży bowiem około trzynastu kilogramów, czyli kilka razy mniej niż Segway. Dodatkowo jest znacznie mniejszy, co pozwala bez problemu spakować go d samochodowego bagażnika, a nawet do torby.

Obniżenie wagi i wielkości urządzenia możliwe było głównie dzięki temu, iż producent praktycznie całkowicie zrezygnował ze zbędnych elementów – nie znajdziemy tu między innymi wparcia dla rąk. Możemy tu liczyć jedynie na niewielkie wsparcie nóg mniej więcej do wysokości kolana, wystarcza to jednak do swobodnego sterowania Ninebotem.

Ninebot mini

fot. www.geekbuying.com

 

Dodatkowo producent zapowiedział szereg aplikacji na smartfony, współpracujących i wspomagających Ninebota Mini. Możemy więc liczyć na aplikacje ostrzegające nas przed złą pogodą, informujących o warunkach komunikacyjnych, nawigujących nas po mieście, czy po prostu monitorujących nasze codzienne przejazdy.

Podsumowując, Ninebot mini bije na głowę Segwaya przede wszystkim ceną i rozmiarami. Cena obowiązująca w Europie nie jest jeszcze oficjalnie znana, jednak z pewnością będzie to kwota znajdująca się w zasięgu przeciętnego Europejczyka. Czy zatem Xiaomi dokona rewolucji, która była wieszczona Segwayowi? Ma taką szansę!

 

Paweł Marciniak
Paweł Marciniak

Miłośnik nowych technologii od lat zafascynowany urządzeniami mobilnymi. Zapalony gadżeciarz i tester akcesoriów GSM. Od niedawna – recenzent sprzętu elektronicznego i redaktor. W czasie wolnym majsterkuje i gra na konsoli. Na blogu etuo zajmuje się rozwiązywaniem problemów, z którymi na co dzień borykają się użytkownicy smartfonów.

Ocena: 4.70 / 5.0 (12)
Twoja ocena
Wybierz jedną z powyższych ocen.