Skarpetki, które generują elektryczność
Wyobraźmy sobie, że bierzemy udział na przykład w katastrofie lotniczej i odkrywamy, że znajdujemy się samotnie na niewielkiej bezludnej wyspie. Co powinniśmy zrobić w pierwszej kolejności? Poszukać wody? Zacząć zdobywać pożywienie? A może budować szałas, w którym moglibyśmy się schronić? Pomysł oddawania moczu we własne skarpetki nie jest raczej pierwszą rzeczą, która przychodzi nam wówczas do głowy. Jednak wkrótce może się okazać, że będzie to naturalna i najbardziej oczywista odpowiedź.
Jakkolwiek może to absurdalnie brzmieć, pomysł wykorzystania moczu do produkcji energii elektrycznej nie jest właściwie nowy. Technologia wykorzystująca specjalne bakterie, które żywią się składnikami zawartymi w ludzkim moczu, jest udoskonalana od dłuższego czasu. Obecnie opracowano nowe zastosowanie – namierzanie zagubionych turystów, czy rozbitków. Jak to w ogóle może działać?
fot. youtube.com/watch?v=2DmwK8VDBNE
Pomysł polega na wyposażeniu skarpet w sieć miniaturowych, połączonych ze sobą rurek, które można wypełnić moczem. W momencie, gdy zaczniemy w nich chodzić, stajemy się pewnym rodzajem naturalnej pompy – ucisk stopy powoduje przepływ cieczy wewnątrz systemu, co pobudza specjalne szczepy bakterii do produkcji prądu elektrycznego. Ładunek jest w stanie zasilić niewielki nadajnik radiowy, który pozwoli na wysłanie sygnału S.O.S. , co umożliwia namierzenie zaginionej osoby. Badania przeprowadzone na prototypach wykazują, że przy normalnych chodzie skarpetki są w stanie wysyłać sygnał radiowy co kilka minut.
fot. damngeeky.com
Nie wiadomo jeszcze, kiedy wynalazek wejdzie do użytku na większą skalę, jednak pomysł z pewnością znajdzie szerokie zastosowanie – przede wszystkim w wojsku. Komercyjne wykorzystanie technologii przyciągnie naśladowców, a to gwarantuje rozwój tej metody pozyskiwania energii. Potencjalnie daje to mniejsze, wydajniejsze rozwiązania, które w przyszłości pozwolą na zasilenie większych urządzeń elektrycznych. Możliwe, że za jakiś czas będziemy mogli w ten sposób ładować na przykład smartfony, czy inne niewielkie elektroniczne gadżety.
ZDJĘCIE NAGŁÓWKA POCHODZI ZE STRONY NEWS.DISCOVERY.COM.