Telefon zamiast terminala – czy to możliwe?
Płatności bezgotówkowe stają się coraz popularniejsze, zwłaszcza biorąc pod uwagę zagrożenia związane z koronawirusem. Coraz częściej mowa o tym, że wkrótce do płatności kartą nie będziemy potrzebować nawet specjalnego terminala płatniczego. Zamiast niego przedsiębiorcy będą mogli używać dedykowanych aplikacji na swoje smartfony. W jaki sposób mają one działać?
Jak działają aplikacje zastępujące terminal?
Aplikacje na telefon pełniące rolę czytnika kart płatniczych wykorzystują technologię o nazwie PIN on Mobile. Dzięki temu mali przedsiębiorcy już wkrótce będą mogli przyjmować płatności bezgotówkowe, bez konieczności wyposażania się w konwencjonalne terminale. Nie zmieni się jednak charakter płatności. Będzie można dokonywać ich za pomocą albo telefonów obsługujących komunikację bliskiego zasięgu NFC, albo bankowych kart zbliżeniowych.
Część aktualnie testowanych aplikacji jest oficjalnie wspierana przez organizacje zajmujące się wydawaniem kart płatniczych, takie jak Visa. Ponieważ jednak wiele z nich nadal znajduje się w fazie testów, nie ma jeszcze dostępu do opinii na temat wygody, bezpieczeństwa i niezawodności takiego rozwiązania. Wiadomo jedynie, że przedsiębiorca posiadający smartfon z NFC będzie mógł wpisywać kwotę do zapłaty na swoim telefonie, a jego klient zapłaci, zbliżając swój telefon lub kartę płatniczą do urządzenia. Prawdopodobnie też każda taka aplikacja, chociaż bezpłatna, będzie pobierać prowizję za wszystkie transakcje, na przykład 1,75% od wartości sprzedaży.
Jaką aplikację do płatności zbliżeniowych wybrać?
Na dany moment nie ma jednej, uniwersalnej aplikacji, z której mogliby korzystać wszyscy użytkownicy smartfonów. Aktualnie najprężniej w dziedzinie płatności mobilnych działa marka urządzeń elektronicznych Samsung. To właśnie dla jej telefonów oraz tabletów dostępna w Polsce ma być dedykowana aplikacja SoftPOS tworzona przez First Data Polcard we współpracy z Visa. Podobnie jak w przypadku korzystania z terminalu, klient będzie autoryzować dokonywane płatności za pomocą kodu PIN. Płacić będzie można także poprzez wpisanie numeru karty kredytowej.
Część aplikacji, z których można korzystać już dziś, takich jak Square Point of Sale lub PayPal Here, udostępnia bezpłatne terminale do smartfonów. Aby otrzymać taki terminal, ich użytkownicy muszą zarejestrować konto w usłudze, a następnie pobrać aplikację na swój telefon. Co ważne, aplikacje te są dostępne zarówno dla posiadaczy iPhone’ów, jak i smartfonów z Androidem. Wymagają jednak stosowania osobnego, bezpłatnego czytnika kompatybilnego z telefonem, który udostępnia usługodawca. Po uruchomieniu aplikacji na telefonie można zalogować się za pomocą danych użytych do wcześniej założonego konta. Gdy wpiszemy kwotę za produkt lub usługę, klient może zbliżyć kartę lub telefon do czytnika kart. Dla potwierdzenia konieczne jest także wpisanie numeru telefonu i adresu e-mail.
Kto może korzystać z telefonu zamiast terminala?
Popularyzacja płatności bezgotówkowych w Polsce trwa, czego przykładem jest choćby istnienie fundacji Polska Bezgotówkowa. Płatności bezgotówkowe stanowią udogodnienie nie tylko dla samych klientów, którzy nie chcą nosić ze sobą fizycznych środków pieniężnych. Rozwiązanie płatności zbliżeniowych wykonywanych jedynie za pomocą smartfonów doskonale sprawdzi się dla różnego rodzaju mikro przedsiębiorców niechcących dłużej operować gotówką. Ma to szczególne znaczenie zwłaszcza w dobie stosowania wzmożonych środków ostrożności związanych z koronawirusem. Z tego też powodu zwiększono limit płatności zbliżeniowych do 100 zł bez konieczności wprowadzania PIN-u. Korzystając ze smartfona w roli terminala, płatności zbliżeniowe mogą przyjmować przedsiębiorcy z dowolnej branży, na przykład kurierzy, ale także hydraulicy, fryzjerzy, pracownicy kwiaciarni czy mechanicy samochodowi.