Telefony z dobrym aparatem od Apple
Apple od zawsze słynie ze świetnych aparatów. Praktycznie każdy nowy model pobija rekord poprzednika. iPhone 8, iPhone 8 Plus i iPhone X otrzymały świetne obiektywy. Dużo większe możliwości fotograficzne mają jednak najnowsze flagowce amerykańskiego giganta: iPhone XS i XS Max.
iPhone XS Max i iPhone XS i - smartfony z (prawie) najlepszymi aparatami
Aparat iPhone’a XS Max został przetestowany przez specjalistów z portalu DxOMark, zajmującego się analizą jakości zdjęć aparatów. Smartfon otrzymał wysoką ocenę - 105 punktów, ale nie zdołał “wygryźć” modelu Huawei P20 Pro z pierwszego miejsca w rankingu. iPhone XS nie był testowany przez DxOMark, ale jego aparat taki sam jak w modelu XS Max. Wyniki odnoszą się więc do obu urządzeń.
Nowe iPhone’y wyposażone zostały w podwójny aparat. Główne “oczko” to szerokątny obiektyw o matrycy 12 Mpx, z przysłoną o jasności f/1.8 i sześcioelementową soczewką. Aparat dodatkowy to 12-megapikselowy obiektyw z przysłoną f/2.4, optyczną stabilizacją obrazu oraz teleobiektywem z podwójnym zoomem optycznym. Sprzęt pozwala na nagrywanie wideo w rozdzielczości 4K przy 60 kl./s, oferuje funkcję slow motion oraz “kinową” stabilizację obrazu.
Aparat przedni iPhone’a XS i XS Max otrzymał 7-megapikselową matrycę z optyką f/2.2. Niektórzy użytkownicy zarzucają nowym urządzeniom Apple, że za bardzo upiększają selfie nawet przy wyłączonym trybie Smart HDR.
Poprzednik najnowszych iPhone’ów XS i XS Max, czyli jubileuszowy iPhone X uzyskał w teście DxOMark 97 punktów i “przegrał” między innymi z takimi smartfonami jak Samsung Galaxy S9 czy Xiaomi Mi 8. Największą wadą aparatu “iksa” było przepalanie jasnych partii obrazu. Inżynierowie Apple poprawili tę wadę w najnowszych modelach i kamerka iPhone’a XS i XS Max zachowuje wszystkie detale w światłach.
Specjaliści z DxOMark docenili kamerkę nowego iPhone’a XS Max przede wszystkim za sprawny autofocus, szczegółowe odwzorowanie kolorów i detali na zdjęciach, a także za poprawny zakres dynamiki.