W jaki sposób korzystamy ze smartfonów? [RAPORT 2018, INFOGRAFIKA]

Telefony komórkowe przeszły w ciągu kilkunastu ostatnich lat ogromną przemianę. Oprócz podstawowych funkcji jak dzwonienie i wysyłanie wiadomości, nowoczesne telefony dostarczają mnóstwo dodatkowych udogodnień i zastępują wiele urządzeń. Niestety obecne telefony gromadzą także dużą ilość prywatnych danych użytkowników. To w jaki sposób korzystamy z naszych smartfonów ma wpływ na nasze bezpieczeństwo i prywatność.

Do jakich czynności wykorzystujemy telefony komórkowe?

Zgodnie z komunikatem "Korzystanie z telefonów komórkowych" z 2017 roku, pochodzącego z badania CBOS "Aktualne problemy i wydarzenia", można wyróżnić trzy grupy użytkowników ze względu na sposób korzystania z urządzeń mobilnych. Pierwsza z nich to osoby używające jedynie podstawowych funkcji telefonów - 30%. Druga grupa to użytkownicy wykonujący czynności podstawowe, rozszerzone o przeglądanie internetu, robienie zdjęć i nagrywanie wideo - 49%. Trzecia grupa to osoby używające smartfonów do funkcji podstawowych oraz multimedialno-internetowych - 21%. Z rozszerzonych możliwości, jakie dają nowoczesne smartfony korzystają głównie osoby młode, w wieku od 18 do 24 lat. Z kolei w podstawowym zakresie z telefonów korzystają przede wszystkim seniorzy powyżej 65. roku życia.

infografika 1. Jak korzystamy z telefonów komórkowych

Badania wykazały, że spośród podstawowych funkcji smartfonów najpopularniejsze jest dzwonienie. Połączenia wykonuje 100% posiadaczy urządzeń mobilnych. Telefonowanie jest najprostszą formą kontaktu, co jest szczególnie istotne w przypadku starszych osób. Młodzi natomiast wybierają tę formę komunikacji ze względu na oszczędność czasu.

Drugą z kolei najchętniej wybieraną funkcją jest wysyłanie i odbieranie SMSów. Korzysta z niej 78% użytkowników. Pisanie wiadomości tekstowych jest wygodne, stosunkowo szybkie i przydaje się, gdy nie możemy swobodnie rozmawiać lub gdy mamy do przekazania jedynie krótką informację. Osoby poniżej 18. roku życia wysyłają miesięcznie ok. 3 tysiące wiadomości, natomiast seniorzy powyżej 65. roku życia przesyłają ich zaledwie 32. Młodzież chętnie korzysta z SMSów również ze względu na możliwość wzbogacania treści o popularne emotikony.

Aż 62% badanych osób przyznało, że wykorzystuje swoje smartfony do robienia zdjęć. Producenci umieszczają w smartfonach coraz lepsze obiektywy co sprawia, że telefony z powodzeniem zastępują tradycyjne aparaty fotograficzne. Filtry i efekty w kamerkach dają całą gamę możliwości poprawy wyglądu zdjęć. Posiadacze smartfonów zabierają swoje urządzenia niemal wszędzie, więc robienie zdjęć za pomocą telefonu jest bardzo wygodne i praktyczne. Ponadto uwalnia od potrzeby noszenia dodatkowego sprzętu.

Badania wykazały, że 57% użytkowników używa telefonu zamiast budzika, a 36% osób wykorzystuje smartfony do nagrywania filmów.

Infografika 2. Do jakich podstawowych czynności wykorzystujemy telefon

Research fundacji CBOS ujawnia także w jaki sposób korzystamy z internetu przy pomocy smartfonów. Najwięcej użytkowników - 45%, przegląda za pomocą urządzeń mobilnych strony WWW. 43% posiadaczy smartfonów używa telefonów do sprawdzania prognozy pogody, 33% wysyła lub odbiera maile, a 29% korzysta z mediów społecznościowych oraz komunikatorów. Stosunkowo niewielka grupa użytkowników - 17%, robi za pomocą telefonów zakupy online. Powodem tego stanu rzeczy może być obawa i brak zaufania konsumentów do sklepów internetowych lub to, że dla wielu osób przeglądanie produktów na małym ekranie smartfonów jest niekomfortowe. W badaniu CBOS wzięło udział 977 użytkowników z całej Polski.

Infografika 3. Jak korzystamy z internetu przy pomocy smartfona

Z badania Gemius/PBI za kwiecień 2018 wynika, że najpopularniejszą aplikacją mobilną wśród internautów jest Google. Program w kwietniu br. pobrało aż 55% użytkowników. Najbardziej istotną funkcją dla internautów jest wyszukiwanie potrzebnych informacji i odpowiedzi na pytania. Aplikacja amerykańskiego giganta doskonale spełnia te potrzeby. Na drugim miejscu znalazła się aplikacja YouTube umożliwiająca oglądanie teledysków i filmów - 52%. Aplikacja Mapy Google uzyskała aż 43% zasięg wśród internautów, plasując się na trzecim miejscu. Wysoką pozycję programu tłumaczy przede wszystkim to, że aplikacja ułatwia poruszanie się po świecie nie tylko kierowcom, ale także rowerzystom i pieszym oraz uwzględnia informacje o ponad 100 milionach obiektów i miejsc. Top 5 rankingu najpopularniejszych aplikacji zamykają komunikator Facebooka - Messenger oraz Facebook, które osiągnęły kolejno 26- i 25% zasięgu wśród internautów. Szybszy kontakt ze znajomymi oraz możliwość dzielenia się z nimi swoimi przeżyciami jest dla użytkowników wyraźnym udogodnieniem.

Infografika 4. Najpopularniejsze aplikacja mobilne

Dzięki wbudowanym funkcjom i aplikacjom mobilnym smartfony mogą zastępować przedmioty i urządzenia codziennego użytku. Funkcje w telefonach, zaczynając od tych najbardziej oczywistych, jak budzik czy aparat, a kończąc na bardziej oryginalnych, jak czytnik e-booków czy stroik do gitary, stanowią ogromne ułatwienie dla użytkowników. Zastępując smartfonem masę innych urządzeń oszczędzamy przestrzeń, pieniądze, zyskujemy czas i minimalizujemy konieczność dźwigania zbędnych przedmiotów.

Infografika 5. Jakie urządzenia i przedmioty zastępuje smartfon

Jakie informacje udostępniamy korzystając ze smartfonów?

Smartfony zbierają mnóstwo informacji o użytkownikach. Dane trafiają do urządzeń na różne sposoby. Część informacji wprowadzamy świadomie, na przykład poprzez zapisywanie kontaktów, robienie zdjęć czy nagrywanie materiałów. Więcej danych udostępniamy jednak bezwiednie i mimochodem, na przykład słuchając muzyki, “lajkując” materiały w sieci czy korzystając z aplikacji. Informujemy w ten sposób producentów i dostawców oprogramowania o swoich upodobaniach, nastroju, zainteresowaniach, rzeczach, których nie wiemy i których się boimy.

Podłączając telefon do sieci komórkowej udostępniamy operatorowi informacje o naszej lokalizacji oraz o tym z kim, kiedy i jak długo rozmawiamy. Korzystając z komunikatorów, takich jak Whatsapp czy Messenger godzimy się na to, by przesyłane przez nas informacje przechodziły nie tylko przez ręce operatora, ale również producentów aplikacji. W przypadku gdy łączymy się z internetem przez sieć komórkową, operator uzyskuje informacje o naszej aktywności. Z kolei kiedy łączymy się przez Wi-Fi, dane mogą zostać przechwycone przez osoby trzecie - administrującego siecią oraz przez wszystkich znajdujących się w jej zasięgu.

Nowoczesne smartfony posiadają czujniki i funkcje, takie jak np. żyroskopy służące do analizy aktywności. Dostarczają one producentowi informację, kiedy użytkownik biega, jeździ na rowerze czy odpoczywa. Smartfony wyposażone są też w czytniki odcisków palców i skanery tęczówki oka.

Niektóre aplikacje uzyskują dostęp do danych smartfona, mimo że nie jest to niezbędne do funkcjonowania tych programów. Na przykład Facebook lub latarka Tiny Flashlight wymagają dojścia do aparatu i mikrofonu. W ten sposób urządzenia stają się ogólnodostępne dla wielu różnych podmiotów. Korzystanie z aplikacji wiąże się z tym, że zarówno instytucje publiczne jak i firmy wykorzystują dane uzyskane ze smartfonów użytkowników. Policja posługuje się danymi abonentów i bilingami, które uzyskuje od operatorów do ścigania przestępstw oraz w celach prewencyjnych. Reklamodawcy i dostawcy usług internetowych wykorzystują informacje użytkowników do celów komercyjnych, tworząc dokładne profile konsumenckie w celu dopasowania reklam.

Infografika 6. Dlaczego cyberprzestępcy przechwytują dane ze smartfonów?

Niestety poprzez udostępnianie danych w wyniku korzystania ze smartfonów użytkownicy ponoszą różne konsekwencje. Profilowanie treści pod kątem indywidualnych cech użytkownika często kończy się skutecznym manipulowaniem poprzez reklamy. Co prawda od czasu wejścia w życie RODO, użytkownik może wyrazić lub nie zaakceptować zgody na profilowanie, okazuje się jednak, że nie jest to takie proste. Przedsiębiorcy często utrudniają użytkownikom uniknięcie zgody na profilowanie, poprzez ukrywanie linków do odmowy między wierszami w treści komunikatów na stronach www. Często kończy się to ostatecznym zaakceptowaniem przez internautów niechcianych warunków i kontynuowaniem procederu. To jednak nie jedyne niebezpieczeństwo czyhające na użytkowników smartfonów w sieci.

Chętnie udostępniane przez internautów informacje są często przejmowane przez cyberprzestępców, którzy wykorzystują je do różnych celów. Jak donosi raport Kaspersky Lab, internetowi złodzieje zazwyczaj przechwytują dane użytkowników by kraść pieniądze - 33,5%. Dokonują tego przejmując kody jednorazowe wysyłane przez banki oraz kradnąc portfele mobilne i waluty Bitcoin. Przestępcy bardzo często wykorzystują też udostępniane przez użytkowników w sieci numery telefonów, by wyłudzać pieniądze poprzez płatne SMSy i połączenia na numery premium. 20,6% cyberzłoczyńców przechwytuje dane, takie jak hasła i loginy do serwisów społecznościowych, prywatne zdjęcia i filmy oraz zdobywa zdalny dostęp do smsów i e-korespondencji. Działania te mają przede wszystkim na celu kradzież internetowej tożsamości. 19,4% sieciowych przestępców wykorzystuje dane użytkowników, by nieuczciwie zarabiać pieniądze. Oszuści instalują na smartfonach oprogramowania, które szyfrują dane użytkowników i wymuszają zapłatę okupu za ich odszyfrowanie. Ponadto dołączają smartfony ofiar do botnetu, aby mieć pod kontrolą urządzenia i zawarte w nich informacje. Wykorzystują też dane lokalizacyjne, by szpiegować swoje ofiary, a także uzyskują dostęp do historii połączeń i wiadomości. Często instalują oprogramowania adware. Cyberprzestępcy posuwają się do podsłuchu mikrofonów i podglądu kamer w smartfonach. Do ataków prowadzą przede wszystkim brak ostrożności i zachowawczości w internecie, szczególnie otwieranie nieznanych linków i załączników.

Czy jesteśmy uzależnieni od smartfonów?

Z badania przeprowadzonego przez firmę programistyczną FrontRange wynika, że 53% użytkowników smartfonów odczuwa lęk przed rozłąką ze smartfonem. Badani przyznali, że stres ten jest porównywalny do tego odczuwanego podczas wizyty u dentysty czy doświadczanego w dniu ślubu.

Infografika 7. Lęk przed rozłąką ze smartfonem

Naukowcy odkryli, że uzależnienie od internetu, podobnie jak słabość do nikotyny ma związek z występowaniem w DNA zmodyfikowanego genu CHRNA4. Powoduje on zmiany rodzaju receptora w mózgu, który w znacznym stopniu zwiększa przyjemność z korzystania z Facebooka czy Twittera. Smartfonowa obsesja w dużym stopniu zastąpiła uzależnienie od komputerów. Telefony uzyskały przewagę głównie dzięki swojej mobilności, ponieważ by oddać się nałogowi uzależnieni nie muszą już siedzieć jedynie przy biurku.

Aż 84% użytkowników przyznaje, że wierzy w istnienie zjawiska uzależnienia od smartfonów. 71% twierdzi, że ma wśród bliskich przynajmniej jedną osobę nałogowo korzystającą z urządzenia mobilnego. 57% osób obawia się, że czas poświęcany na użytkowanie przez nich smartfona się wydłuży. 52% wierzy, że ma problem z uzależnieniem od telefonu, a 45% użytkowników zagląda do smartfona przynajmniej raz w ciągu każdej godziny. Na pytanie jak bardzo użytkownicy czują się zmartwieni powszechnym zjawiskiem uzależnienia od smartfonów, 36% osób odpowiedziało, że bardzo, 22% stwierdziło, że problem martwi ich, 26% ankietowanych czuje się trochę zaniepokojonych, a 16% w ogóle nie odczuwa troski związanej z panującą sytuacją. Badacze zapytali też posiadaczy smartfonów, czy zgodziliby się rozstać ze swoimi urządzeniami na okres tygodnia. 61% osób odpowiedziało, że nie wyobraża sobie rozłąki z telefonem na tak długi czas. 44% ankietowanych zgodziłoby się na separację z telefonem na tydzień, pod warunkiem zapłaty minimum 100 dolarów. 19% użytkowników zarządałoby za to poświęcenie wyższej kwoty - ponad 500 dolarów. Powyższe statystyki są niepokojące i wskazują, że problem uzależnienia od urządzeń mobilnych istnieje i staje się coraz poważniejszy. W badaniu FrontRange udział wzięło ponad 800 posiadaczy smartfonów.

Infografika 8. Jak postrzegamy uzależnienie od smartfonów?

W jaki sposób pozwalamy korzystać z urządzeń mobilnych dzieciom?

Z badania przeprowadzonego przez firmę F-Secure oraz Polkomtel wynika, że większość dzieci otrzymuje od opiekunów pierwszy telefon w wieku 7-8 lat - 52%. Zakup motywowany jest zazwyczaj chęcią utrzymywania kontaktu z podopiecznym. Badanie przeprowadzone przez firmę AVG wykazało jednak, że większość rodziców pozwala swoim pociechom w wieku poniżej 7 lat na korzystanie z ich smartfonów. 26% dzieci otrzymuje własne urządzenie mobilne w wieku 3-6 lat, a 22% podopiecznych dopiero w wieku 9-11 lat. Według rodziców ich pociechy wykorzystują telefony przede wszystkim do kontaktowania się z nimi  (telefonowanie - 71%, wysyłanie SMSów - 59%), a także do grania w gry - 62%. Do najpopularniejszych czynności należą również: robienie zdjęć i nagrywanie filmików - 59%, słuchanie muzyki - 54%, oglądanie wideo - 34% oraz przeglądanie stron www - 30%. Zgodnie z deklaracjami opiekunów ich dzieci korzystają ze smartfonów średnio przez 2,5 godziny dziennie.

Pozytywnym sygnałem jest, że aż 80% rodziców rozmawiało ze swoimi dziećmi na temat bezpieczeństwa w sieci. Opiekunowie, którzy nie podejmowali z dziećmi tego tematu tłumaczyli, że dziecko nie ma dostępu do internetu, korzysta ze smartfona pod kontrolą dorosłego lub jest jeszcze zbyt małe. Jak wynika z badań, większość rodziców nie instaluje dzieciom aplikacji blokujących dostęp do niepożądanych treści w internecie. Jedynie 22% opiekunów przyznało, że zadbało o zabezpieczenie smartfona swojej pociechy. Rodzice starają się za to samodzielnie kontrolować strony, które odwiedzają ich dzieci, przeglądając telefon podopiecznych - 69%.

Infografika 9. Smartfony i bezpieczeństwo dzieci

Jak dbamy o nasze smartfony?

Z badań przeprowadzonych przez The NPD Group wynika, że zdecydowana większość użytkowników smartfonów dba o swoje urządzenia mobilne zaopatrując je w etui ochronne - 75%. Z zakupu pokrowca rezygnuje co czwarty posiadacz telefonu, czego przyczyną jest zazwyczaj obawa przed optycznym powiększeniem smartfona lub niechęć do zmiany designu urządzenia. Dla niektórych akcesoria gsm są zbyt drogie, a część osób nie przejmuje się ryzykiem uszkodzenia swojego telefonu. Według badań, posiadacze iPhone’ów i smartfonów z Androidem wykazują różne skłonności do ochrony swoich urządzeń. Aż 9/10 posiadaczy telefonów z logo nadgryzionego jabłka (87%) wyposaża swoje urządzenia w etui, podczas gdy tylko 2/3 właścicieli smartfonów z Androidem używa ochronnych pokrowców. Wynika to najprawdopodobniej z faktu, iż urządzenia Apple to praktycznie najdroższe urządzenia na rynku i ich właścicielom szczególnie zależy na ochronie ich jakości. Badania wykazały także, że posiadacze iPhone’nów są bardziej skłonni do kupowania większej ilości pokrowców na swoje urządzenia. Aż 49% użytkowników smartfonów Apple przyznało, że posiada więcej niż jeden case. Miłośnicy iPhone’ów lubią zmieniać wizerunek swoich urządzeń i chętniej wyposażają je w modne akcesoria i gadżety. W badaniu NPD udział wzięło ponad 3200 konsumentów z USA.

Wykres 1. Użycie etui ochronnych wśród posiadaczy smartfonów

Jako sklep nr 1 w Polsce oferujący akcesoria do zabezpieczeń telefonów, postanowiliśmy sprawdzić z jakiego typu etui użytkownicy smartfonów korzystają najchętniej. Z naszego raportu na podstawie sprzedaży za rok 2017 wynika, że najpopularniejszym rodzajem pokrowca są tzw. plecki nakładane wyłącznie na tył urządzeń (70% transakcji). Zainteresowanie użytkowników tym rodzajem futerału jest związane z faktem, że to najwygodniejszy typ pokrowca, dostępny w wariantach z różnymi grafikami. Na drugim miejscu listy najczęściej kupowanych case’ów znalazły się futerały książkowe - 19%. Etui typu book cenią przez wszystkim kobiety, ponieważ futerał zabezpiecza smartfona ze wszystkich stron i chroni go w damskiej torebce. Znacząco mniejszym popytem cieszą się etui z klapką - 6%, etui zakładane na tył i przód - 4%, bumper 3% oraz futerały uniwersalne - ≈1%, ze względu na mniejszy komfort użytkowania i większe rozmiary. Zdecydowana większość klientów - 70% wybiera pokrowce z nadrukami.

Z analizy konsumenckiej etuo wynika także, że jedynie 33% klientów którzy kupują w sklepie internetowym etui, dodatkowo decyduje się na zakup osłony na wyświetlacz. Fakt, że klienci w kupują głównie plecki z nadrukami, a w większości nie decydują się na zakup folii lub szkła na LCD może oznaczać, że ich głównym celem wcale nie jest ochrona smartfona. Priorytetem użytkowników jest prawdopodobnie nadanie ciekawszego wyglądu urządzeniom i to motywuje ich do nabywania dodatkowych akcesoriów. Druga możliwość to brak świadomości użytkowników na temat podatności ekranów na uszkodzenia.

Wykres 12. Czy klienci kupujący etui zabezpieczają również ekran?

Użytkownicy powierzają swoim wielofunkcyjnym telefonom komórkowym coraz więcej zadań, przekazując im tym samym wiele informacji o sobie, a także stopniowo się od nich uzależniając. Zrównoważone używanie smartfonów przynosi wiele korzyści i ułatwia życie. Brak ostrożności oraz zbyt duża ilość czasu poświęcana na korzystanie z internetu może być niebezpieczna zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Niestety, obecnie zjawisko uzależnienia od smartfonów staje się coraz powszechniejsze. Użytkownicy powinny korzystać ze swoich smartfonów z większym umiarem, traktując je jako nowoczesne, praktyczne narzędzia, a nie jako sposób na zabicie nudy czy wypełnienie wolnego czasu.

Większość użytkowników smartfonów stara się nadać im ciekawego wyglądu wyposażając je w etui z nadrukami. Niestety aż 2/3 klientów zaopatrujących telefony w pokrowce zapomina o nabyciu akcesoriów ochronnych na ekran. To sprawia, że pęknięcia ekranu są tak częstymi usterkami w smartfonach. Posiadacze telefonów komórkowych powinni dbać nie tylko o wygląd swoich urządzeń, ale również o ich ochronę.

pobierz infografikę

Adam Kowalak
Adam Kowalak

Wielbiciel i zwolennik urządzeń marki Apple. Tester akcesoriów GSM i aplikacji mobilnych. Nim dołączył do redakcji etuo, przez wiele lat doradzał klientom w jednej z największej sieci sklepów ze sprzętem elektronicznym w Polsce. Po godzinach pochłania e-booki, gotuje i gra w szachy.

Wybierz jedną z powyższych ocen.