Większość z nas nie wie, że posiada smartfona

Gadżety elektroniczne towarzyszą nam każdego dnia. Dziś praktycznie każdy posiada smartfon, coraz więcej osób korzysta z tabletów. Zdawać by się mogło, że znamy i potrafimy obsługiwać urządzenia, z których korzystamy w firmach, szkołach, na uczelniach. Okazuje się jednak, że wielu posiadaczy smartfonów nie wie, iż w kieszeni ma... smartfona. Czy to możliwe, aby tak duży procent ludzi nie widział, że posiada jeden z najpopularniejszych wynalazków XXI wieku?

Zacznijmy jednak od zdefiniowania co kryje się pod pojęciem smartfon? Jest to właściwie połączenie telefonu i komputera przenośnego. Funkcjonuje w oparciu o system operacyjny (Android, iOS, Windows Phone), dzięki czemu pozwala na swobodną personalizację i instalowanie różnorodnych aplikacji. Daje też możliwość swobodnego odtwarzania multimediów i łatwego połączenia z internetem. To milowy krok, który jako cywilizacja wykonaliśmy w ciągu zaledwie kilku lat.

Z kolei klasyczne telefony komórkowe, choć zwykle posiadają pewne elementy wspólne – na przykład pozwalają na odtwarzanie muzyki, czy robienie zdjęć – mają bardzo ograniczone możliwości. Są bowiem słabo rozwinięte, co pozwala nam na korzystanie jedynie z podstawowych ich funkcji. Obsługa popularnych aplikacji, gier, edytorów tekstów, czytników dokumentów PDF, to coś, co będzie stanowić problem dla archaicznych już komórek telefonicznych. Znacznie słabiej też radzą sobie z obsługą przeglądarek internetowych – głównie z powodu braku dużego ekranu dotykowego.

Skoro różnice w funkcjonalności są tak oczywiste, to dlaczego tak wiele osób myli te urządzenia? Odpowiedź jest prosta – posiadacze smartfonów w dużej mierze nawet nie próbują wykorzystywać ich potencjału. Według badań większość użytkowników smartfonów skupia się tylko i wyłącznie na... rozmowach telefonicznych i wysyłaniu wiadomości tekstowych. Kolejne w rankingu znalazło się kręcenie i oglądanie filmów, przeglądanie Internetu i słuchanie muzyki. Jak łatwo zauważyć, są to funkcje, z którymi zaawansowany telefon komórkowy radzi sobie całkiem dobrze. Dla tego typu użytkowników „przesiadka” z telefonu na smartfon była właściwie niezauważalna (poza różnicą w wielkości ekranu), gdyż funkcjonalność obu urządzeń w wykorzystywanych przez nich zakresach jest zbliżona.

 

Patrząc na to w ten sposób, nasuwa się pytanie: czy wyścig globalnych marek w produkcji szybszych, mocniejszych i bardziej wydajnych smartfonów ma w ogóle sens? Owszem, ma! Z pewnością istnieje grupa konsumentów, którzy potrafią wycisnąć z mobilnych urządzeń wszystko co tylko się da. Jednak większość z nas obsługuje najprostsze funkcje, wykorzystując jedynie ułamek możliwości tych mikrokomputerów.

Rozwój jaki dokonał się na naszych oczach znacznie wpłynął na szybkość i jakość naszego życia. Także smartfony przyczyniły się do tego, że żyjemy dziś w społeczeństwie wysokorozwiniętym. Z biegiem czasu nasza wiedza ulegnie znacznej zmianie, a wątpliwości związane z tym czy posiadamy komórkę czy smartfon, znikną wraz z klasycznymi modelami telefonów.